W upalne niedzielne popołudnie 16 czerwca celem naszej podróży była Kunowa, do której Fundacja "Razem z psem" otrzymała zaproszenie na piknik rodzinny.
AMI tym razem "zostawiła" czarną córcię LEDĘ w domu, dla "małej" praca w takim skwarze byłaby zbyt wyczerpująca... ;)
Rozwijamy nasz "obóz" i nie musimy długo czekać na dzieci, które niejednokrotnie przywołują dorosłych... :)) Psy Fundacji, mozliwość bezpośredniego kontaktu z nimi, proponowane przez nas konkursy wzbudzają duże zainteresowanie... :)) Jestem pełna uznania dla wytrwałości, cierpliwości i spokoju naszych czworonożnych "współpracowników", biorąc pod uwagę temperaturę i hałas, w jakim przyszło im pracować.
Szczególnym powodem do dumy jest dla mnie nasza kochana AMI... :* Po długiej przerwie w pracy spowodowanej macierzyństwem, "wychowywaniem" córci, a potem "fizjologią" wykonywała stawiane jej zadania na poziomie przewyższającym moje oczekiwania, z "uśmiechem na twarzy"...;)
Pozwalała się głaskać i dotykać całkiem małym i zupełnie dorosłym, zdrowym i niepełnosprawnym, siedząc, stojąc i leżąc, od czubka nosa po koniuszek ogona. Posłusznie reagowała na dziecięce komendy, delikatnie podejmowała z rąk "nagrody". Prezentowała "kółeczka", cierpliwie czekała na "zgodę" zjedzenia "smaczków", leżących na jej łapkach. Na życzenie Krzysia pokazała, że potrafi się turlać, ustawiać, siadać i leżeć przy nodze, zostawać na komendę. Nie zawiodła zufania, jakim ją obdarzano.
Swoją łagodnością przełamała dziecięce obawy, a nawet strach wynikajacy z doświadczenia pogryzienia przez własnego psa. Pozyskała indywidualną sympatię dzieci, które wracały do niej w czasie pikniku, malowały ją w konkursie plastycznym, zadawały pytania na jej temat, żegnały się z nadzieją na kolejne spotkanie... :))
Dziękujemy Ci AMI... :***!!!
http://www.przyjaznalapa.com/p/galeria-zdjec.html - zapraszamy do obejrzenia zdjęć z udziału AMI z Fundacją w pikniku w GALERII
0 komentarze:
Prześlij komentarz